"Mogłem wierzyć w piekło, ale nie umiałem uwierzyć, że istnieje raj."

Cierń
Paprociowe Pnącze

PIES || 115KS || BEZGWIEZDNI || WOJOWNIK || 100PZ || 72PD

aparycja

Zacznijmy od samej góry, a mianowicie głowy. Uszy Ciernia są niewielkich rozmiarów, szpiczasto postawione i przyozdobione czarnymi plamami, które nie wiadomo skąd się tam wzięły. Futro na łbie psa mimo wszystko zostało zdominowane przez biały kolor, jednak ponownie — znów wkradła się jakaś wielka, czarna plama, która tym razem okala jasne oko samca. Och, właśnie, jeśli chodzi o oczy Ciernia, to mają one barwę błękitnego nieba. Przypominają bardzo jasny niebieski lub też niebieski wymieszany z szarym, bardzo trudno jest jednoznacznie określić ów kolor. Nos średnich rozmiarów i czarny — nic specjalnego.
Sylwetka Ciernia jest umięśniona, lecz nie widać tego przez grube, białe futro zdobione kolejnymi, niewielkimi czarnymi plamami. Ogon nosi zazwyczaj uniesiony, opuszcza go raczej w wyrazie zaciekawienia.

charakter

Opis Ciernia będzie z pewnością wyzwaniem. Jedną z przyczyn na pewno będzie niezrozumiałość jego zachowań, pokomplikowanie wszystkiego i przeplatanie się jednego z drugim. Nigdy nie poznał kogoś, kto w pełni by go zrozumiał. Spowodowane jest to raczej tym, że jego zachowanie nie wykazuje, aby był przyjacielsko nastawiony na obcych... Cierń, ach, Cierń... Pies ten bowiem niechętnie nawiązuje kontakty z nowymi. Jego odzywki są bardzo wredne oraz opryskliwe. Komentuje czyjś chód, kolor futra czy jego czystość. Śmieje się sam z własnych żartów na temat psa, o którym mówi. Gdy nie otrzymuje żadnego odzewu, skory jest dalej prowokować, zaczepiać, czy nawet delikatnie podgryzać osobnika, który go zaciekawił. Instynktownie pokazuje rząd białych kłów, chociaż wcale nie ma zamiaru atakować. Bawi go to. Bawią go wyzwiska, bawi go bycie cynicznym i wrednym. Kiedy jednak pies, którego prowokował, postanowi mu odpowiedzieć, och jeszcze jak odpowie w ten sam sposób, jak Cierń odzywał się do niego, to samiec wpada w histerię. Rzuca się na wszystkie strony, jakby strzelił go jasny grom z nieba. Skacze wokół drugiego psa, a ignorowany śledzi go i ryczy za nim, że nie miał nic złego na myśli. I wtedy wkracza kolejna jego twarz, kolejna zmiana zachowania. Cierń przyodziewa maskę tego samego wrednego i opryskliwego. Tym razem jego ton staje się niższy, a z gardła wydobywa się ciche warknięcie. Rzuca za swoją "ofiarą" zupełnie niepotrzebny, przepełniony chłodem komentarz i obchodzi. Ach, Cierń, ach Cierń... Nie do końca rozumie, dlaczego to robi. Nie, właściwie on sam nie jest tego świadomy. Nie widzi niczego złego w swoim zachowaniu. W jego mniemaniu właśnie tak próbuje nawiązać kontakt oraz znajomości. Jednak to nie działa. I nikt jeszcze nie zdołał przemówić do niego w odpowiedni sposób, bo większość wolała go po prostu ignorować, oddalić się i udawać, że Cierń nie istnieje.
Samiec przesiaduje większość czasu we własnym towarzystwie. Interesuje się wszystkim, co go otacza. Nawet zwykłymi robakami, które przypadkiem dostrzeże wśród niskiej trawy. Kocha podziwiać naturę i korzysta ze wszystkiego, co natura może mu zaoferować. Och, tak, Cierń wyjątkowym szacunkiem darzy naturę. Jeśli przypadkiem zrani drzewo lub złamie delikatną gałązkę młodego drzewka, zatrzymuje się i szczerze przeprasza. Odczuwa przeszywający żal, jeśli chodzi o rośliny czy małe stworzonka. Szkoda, że nie odczuwa żalu w stosunku do innych psów.
Ciekawym aspektem są też jego „rytuały”, czyli jego dłużące się monologi do samego siebie. Opowiada o wszystkim. O tym, co wczoraj zjadł, co upolował lub co ciekawego znalazł. Mówi to sam do siebie z ciekawością i entuzjazmem. Zdarzyło mu się skakać z podniecenia, jeśli coś, co się wcześniej wydarzyło, wyjątkowo go zainteresowało. Cierń nie zważa na to, czy ktoś może go wtedy obserwować. To jego rytuał. Nie widzi wtedy nikogo i na nikogo nie zwraca wtedy uwagi.
Należy wspomnieć jeszcze o jego dziwnym postrzeganiu uprzejmości. Jeśli spostrzeże jakiegoś ciekawego psa, to nie omieszka się skomplementować jego wyglądu. Często w bardzo, można powiedzieć, że nawet w zbyt bezpośredni sposób. Pies ma ciekawy kolor oczu? Cierń chętnie o tym głośno powie, ciesząc się z samego siebie, że powiedział coś takiego. Zwrócono na niego uwagę? Och, Cierń będzie w niebie! Kocha, jeśli ktoś zwraca na niego uwagę! Jeszcze bardziej kocha, gdy ktoś próbuje wejść z nim w interakcję. Zdarza się to niestety bardzo rzadko, bo po takiej próbie Cierń chce więcej i więcej, i więcej... Domaga się rozmów, przygód, czy bliskości, robiąc się przy tym wyjątkowo upierdliwym. A gdy nie dostanie tego, co sobie wymyślił w swojej główce, staje się ponownie agresywnym samcem, który powie coś raniącego. Często na tyle raniącego, że pies, któremu coś wygarnął, pamięta to na długie lata. Cierń bowiem nie oszczędza w słowach. Jeśli chce coś powiedzieć, to powie.
Podsumowując, Cierń okryty jest niezbyt dobrą sławą. Znany jest z tego, że coś kiedyś stało mu się w głowę. Nikt jednak nie pyta, co wydarzyło się naprawdę. Nikt nie interesuje się nim, większość ucieka. Psy, które go zignorowały, zapamiętuje. Psy, które próbowały go zaatakować, również zapamiętuje. Zapamiętuje wszystko, choć sprawia wrażenie zapominalskiego oraz chorego na łeb. Jego wewnętrzna wrażliwość jednak jest czymś, o czym nie wie nikt. Wiedzą o tym tylko rośliny, do których mówi i które przeprasza, jeśli je uszkodzi. Wie o tym również woda w rzece czy niewielkim stawie. Wie o tym natura.

umiejętności

SZYBKOŚĆ

20


SIŁA

25

WITALNOŚĆ

20


ZRĘCZNOŚĆ

15



relacje

RODZINA

Matki nie pamięta, rozmyła się z jego pamięci, chociaż wcale nie próbował się jej z niej pozbyć. Miał z nią co prawda trudne relacje i między nimi ciągle rozpoczynały się kłótnie, to jest pewien, że nigdy nie próbował usilnie wymazać jej ze swojej głowy. Może chciał na chwilę o niej zapomnieć? O tych wyciach i głośnych piskach? I może ta chwila zmieniła się w wieczność, dlatego teraz, jedyne co zostało mu po matce, to wspomnienie jego własnego skomlenia?
Ojciec natomiast był psem bardzo walecznym i skupionym jedynie na tym, by osiągnąć swój cel bycia, jakby to powiedzieć, najlepszym ze wszystkich. Cierń obserwował go bardzo uważnie, śledził jego poczynania oraz chodził z nim na polowania. Ojciec jednak był tak przesiąknięty dumą, że ta duma poprowadziła go prosto w objęcia śmierci. Spadł z bardzo dużej wysokości podczas walki z lisami i zginął na miejscu.

MENTOR

UCZNIOWIE

PARTNER

Partner? Jaki znowu partner? Ktoś, z kim możesz obserwować robaki i patrzeć prosto w niebo usiane świecącymi obiektami? To jest partner? Czy może partner to ktoś, z kim możesz węszyć w ciasnych ulicach, odkrywając wspólnie coś niesamowicie interesującego? Och, tak! Jeśli to znaczy partner, to Cierń chętnie jednego sobie znajdzie! Jednak... wcale nie zaszkodzi mu znaleźć sobie partnera, który przez chwilę znajdzie się blisko niego, liźnie w policzek, bądź szturchnie nosem w bok.

POTOMSTWO

Młode, ach tak! Są niesamowicie urocze, ale jednocześnie energiczne i dużo trzeba przy nich robić. I może dla niektórych, szczególnie matek młodych, nie będzie to aż tak wykańczające (zdaniem Ciernia), to dla niego na pewno będzie. Nie udaje mu się upilnować zwierzęcia, na które poluje, a co tu jeszcze mówić o zgrai małych, puchatych kulek!

ciekawostki

Jego ulubionym pokarmem są wszelakie ryby, z tego też powodu świetnie pływa i lubi spędzać czas w pobliżu zbiorników wodnych.
Często mówi sam do siebie, szczególnie o poranku i wieczorem. Nazywa to swoim rytuałem. Sam nawet nie wie, o czym wtedy mówi.
Kocha naturę i jest na jej punkcie niesamowicie wrażliwy.
Będąc szczery, Cierń nie wierzy już w nic innego, niż w naturę, dlatego też wspomnienie o wierze sprawia, że może zareagować przesadnie, histerycznie lub zrobić coś niezwykle głupiego. Dla niego to temat tabu.

dodatkowe informacje

AUTOR CYTATU

Dazai Osamu ["Zatracenie"]

KONTO DISCORD

zirco#4249

ŹRÓDŁO ZDJĘCIA

Flickr, Dacklepup


OSTRZEŻENIA

0/3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz