"You can say it's mine and clench your fist or see each sunrise as a gift."

Manaci Olbrzym

PIES || 101KS || VENTUS || MEDYK || 100PZ || 120PD

aparycja

Manacik to pies ogromny. Masywna i muskularna budowa, a także jego rozmiary mogą odstraszać, mimo że po poznaniu okazuje się najbardziej bezproblemowym psem, jakiego poznałeś. Głowę ma równie masywną, co reszta ciała, a jego fafle zawsze układają się w przyjazny uśmieszek. Trójkątne uszy są równie puchate jak reszta ciała. Mocne łapy i długi ogon z szeroką i gęstą sierścią dopełniają wizji psa faktycznie olbrzymiego. Szatę ma obfitą, grubą i puszystą, o ciemnoszarej barwie.

charakter

Manat to specyficzny gość. Wydaje się nie widzieć problemów w życiu. Pora Nagich Drzew i praktycznie nie ma co jeść? No trudno, może wyłowi jakieś wodorosty. Ma ubrudzone futro pełne listków i chwastów? Nic nie szkodzi, może coś przegryzie potem. Uważa, że przejmowanie się to tylko dokładanie sobie niepotrzebnie negatywnych uczuć i pracy, bo w końcu trzeba się uspokoić. A zawsze można jakoś rozwiązać sytuację przecież. Niektórzy powiedzą, że jest nieodpowiedzialny, ale on się nie zgodzi. Przecież podchodzi do swojej funkcji bardzo poważnie i dużo umie. Wie jak i czym na co zaradzić i dotrzymuje towarzystwa swoim pacjentom miłą rozmową. Czego chcieć więcej od medyka? Można by powiedzieć, że jest leniwy, ale to też nie do końca tak. On po prostu nie lubi się spieszyć. Ma dużo rzeczy do zrobienia i bardzo chętnie je wszystkie robi, ale powoli. Nie ma co się spieszyć, co za różnica dla klanu czy wróci do obozu przed czy po zachodzie słońca? A co sobie poogląda zachód, to przynajmniej miło spędzony czas. Poza tym nie jest szybki, wielu nawet się śmieje, że to najwolniejszy Powietrzny w historii. Jeśli tak to fajnie, ciekawe opowieści będą o nim mówić. Jest też zapominalski i temu nie można zaprzeczyć. Więcej niż często przypomina sobie, że miał zrobić coś jeszcze, gdy wraca ze zbierania ziół. Ale to też nic nie szkodzi przecież, zawsze mu ktoś w końcu przypomina i wszystko jest jak powinno. Po co się denerwować takimi błahostkami? Manaci Olbrzym ma też duszę marzyciela. Od małego przesiąkł opowieściami matki i marzy o przygodach, poznawaniu świata i różnych psów poza własnym klanem, który przecież calutki już dokładnie zna. Nie było chyba psa, z którym by sobie wesoło nie gawędził. No, może poza najmniejszymi szczeniakami, bo te czasem się go chyba boją i karmicielki go przeganiają. Ale na te malce też przyjdzie pora. Jeszcze żaden szczeniak, jakiego znał, nie oparł się zabawie w podnoszenie i zrywanie owoców czy co im tam się do pyska napatoczy. A gadać to on z nimi też uwielbia, oj tak. Jak z każdym zresztą. Mógłby zagadać na śmierć, choć to przecież tylko miła rozmowa. Czasem widzi, że niektórzy mają jakieś problemy z jego osobą, mówią coś o kodeksie, albo nie chcą z nim gawędzić. Nie rozumie tego, on ze sobą żadnych problemów nie ma.

umiejętności

SZYBKOŚĆ

5


SIŁA

35


POZIOM MEDYCZNY

20


WITALNOŚĆ

20


ZRĘCZNOŚĆ

5


TRENING

zakończony



relacje

RODZINA

Jego matka, Szara Kula, to bardzo ciekawa suczka. Właściwie to najciekawsza z jaką Manat kiedykolwiek rozmawiał. Była w wielu miejscach, dużo widziała i słyszała i zawsze ma w zanadrzu jakąś ciekawą opowieść. Choć pies nie wie, ile z nich wydarzyło się naprawdę, to nie przeszkadza mu to w słuchaniu i ich późniejszym powtarzaniu. W końcu warto trochę ubarwić rzeczywistość. Ojca nigdy nie poznał, ale słyszał o nim wiele opowieści. Był nawet większy od niego i jego brata i podobno podróżował po świecie. Choć Manaci Olbrzym żałuje, że nie mógł go poznać, to po cichu wierzy, że ojciec znowu tu zawędruje i będą mogli wymienić się opowieściami. Ma brata, Płetwiasty Ogon, który jest miły, ale czasem potrafi długo narzekać na Manata. A to że jest zbyt beztroski, a to że powinien więcej myśleć o klanie i swojej funkcji, a nie o sobie. Ale on przecież myśli o klanie, tylko Wietrzni nie chcą słuchać jego dobrych rad. Lepiej Manacik dogaduje się z matką, ale o nią też Płetwiasty się martwi. Uważa, że musi się nimi opiekować, śmieszny jest trochę z tym. W końcu to on jest młodszym z miotu, ale może ma jakieś kompleksy.

MENTOR

Płomienny Zachód.

UCZNIOWIE

Cynamonowa Łapa.

PARTNER

Manat nie wie, dlaczego niby medycy nie mogą mieć partnerów. Sam nie pogardziłby jakimś miłym towarzystwem, jednak z jakiejś przyczyny nikt nie traktuje go jako możliwość do takich interakcji. A szkoda, bo jest otwarty na wszystkich.

POTOMSTWO

Szczeniaki są śmieszne, takie małe i rozgadane. Nie wie, co sądzi o myśli posiadania swoich. Przede wszystkim wszyscy by się wkurzyli. A poza tym, to gdyby je miał to fajni, niektóre potrafią być strasznie zabawne. Część się go boi, co też jest śmieszne, ale te malce to ogólnie są takie ciężkie do zrozumienia.

ciekawostki

Często w jego obfitym futrze można wypatrzeć kawałki roślin, glony czy gałązki. Utrzymuje, że o nie dba, ale tak naprawdę to tylko czyści się wskakując do morza.
Preferuje jeść rośliny, niż padlinę. Właściwie nie pamięta, kiedy ostatnio żuł kość czy rozkoszował się rybą. Za to często znajdziesz go żującego jakieś listki czy ziółka (i zapewne spróbuje cię namówić do skosztowania).
Uwielbia jeść wodorosty i najlepiej czuje się w morzu. Niestety, jest ono daleko i musi się najść od swojego legowiska, ale to nic, można sobie wtedy coś przekąsić po drodze.

dodatkowe informacje

AUTOR CYTATU

Coldplay ["Up&Up"]

KONTO DISCORD

Mantylda#7270

ŹRÓDŁO ZDJĘCIA

Flickr, Alicja P


OSTRZEŻENIA

1/3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz