"(...) poczuł ogromną ochotę, by podjąć próbę ugryzienia się ze złości w tyłek"

Płonąca Łapa

PIES || 13 KSIĘŻYCÓW || FLUMINE || UCZEŃ WOJOWNIKA || 100PZ || 20PD

aparycja

Trzeba przyznać - rodzice trafili z imieniem nie tylko pod względem charakteru. Płomień to dosyć spory szczeniak, który mimo tego, iż urodził się czwarty, to z pewnością jest jednym z tej większej części rodzeństwa. Jego futro jest właśnie niczym ogień - rozszalałe, bez składu i ładu. Wiecznie zmierzwione, podobnie jest z kolorem - tu plamka, tam ciapka, gdzie indziej łatka. Pies wygląda jakby ktoś malował go na szybko i w pośpiechu, jakby się bał, że nie da rady skończyć. Jedynym ukojeniem dla oka są białe plamy, które największą część zajmują na przedniej części ciała szczeniaka, głównie na klatce piersiowej, mordce oraz na łapach, tworząc dosyć wysokie skarpety. Oczywiście biel uczepiła się jeszcze końcówki jego ogona, oraz pozostawiła kilka plam na tylnych łapach, zdobiąc mu paluszki.

charakter

Oj wdał się w tatusia. Mimo bycia ledwie szczeniorem młody ani trochę nie szczędzi sobie przekomarzań, przechwałek jaki to cudownym wojownikiem będzie, czy też niemalże zmuszania innych do zmierzenia się z nim. W końcu taki cudowny byt jak on raz dwa rozłoży jakiegoś obślizgłego wojownika, prawda? Matka ma z nim prawdziwe utrapienie, bo może i rozumem w porównaniu do ojczulka grzeszy, tak używać go za bardzo nie chce. Często i gęsto wpada więc w kłopoty, z których rodzice muszą go wyciągać za futro czy ogon. Ojca natomiast papuguje w każdym możliwym aspekcie. Warto też wiedzieć, że Płomień nie potrafi usiedzieć na dupsku ani sekundy, non stop musi coś robić, bo inaczej oszaleje. To drepta, to podskakuje a to biega z kijem w pysku. Właśnie… co do kijaszków, szczenior wręcz je uwielbia, to zdecydowanie jego ulubiona zabawka, nic więc dziwnego, że z początku rodzice chcieli nazwać go Bobrem. Płomień ma również potwornie niewyparzoną gębę, wręcz mieli ozorem przy każdej możliwej okazji. Wszystko musi skomentować, bo inaczej byłby chory. Szczerze mówiąc to ma nawet świadomość, że niekiedy powinien się przymknąć, mimo to nie potrafi. Dobrze też wiedzieć, że młodzik jest zarozumiały, jego ego jest niesamowicie wybujałe i sam Płomień ma dosyć… specyficzne mniemanie o sobie. Wszak on jest najlepszy i najcudowniejszy, ten pan idealny bez żadnej skazy. Pyskaty - to z pewnością jedna z jego najbardziej uwydatnionych cech. Musi, dosłownie musi się odszczekać na jakąkolwiek zaczepkę, rozpoczynając swoją salwę pyskówek. Względem rodziców jest niesamowicie zazdrosny, potrafi zrobić wielkie halo tylko dlatego, że Muszelka lub Brzózka nie zwrócili na niego uwagi przez pięć sekund, jakby tego było mało, aby zdobyć czyjąś atencję potrafi odwalić największą manianę na jaką go stać. Nienawidzi też, gdy okazuje się, że ktoś jest od niego w czymś lepszy, łatwo więc wkopać go w dół pełen zazdrości, przez co ze złości będzie gryzł własny zadek.

umiejętności

SZYBKOŚĆ

10


SIŁA

7


POZIOM MEDYCZNY

0


WITALNOŚĆ

13


ZRĘCZNOŚĆ

10


TRENING

10/30



relacje

RODZINA

Urodzony jako jeden z piątki szczeniorów Brzozowego Kła oraz Muszelkowego Nosa. Co prawda jego ojczulek najodpowiedniejszym psem do opieki nad dzieciakami nie jest, lecz młodzik ignoruje wszelkie niebezpieczeństwo, by tylko być blisko ojca, którego uwielbia ponad wszystko. Matkę również kocha, przecież to wspaniała wojowniczka! A ile zna opowieści! Co prawdza uważa ją z lekka za dziwną, aczkolwiek nadal jest jego zdaniem czadowa. I umie kopać tyłki innym! Względem rodzeństwa zachowuje się dosyć brutalnie, wręcz nachalnie niemalże non stop zmuszając ich do zabawy z nim. Wielokrotnie próbuje udowodnić, że jest lepszy od całej czwórki razem wziętej, jednakże ma świadomość, że by łeb oderwał temu, kto ich skrzywdzi. Na swój dziwny sposób troszczy się o nich.

MENTOR

Błękitna Stokrotka.

dodatkowe informacje

AUTOR CYTATU

Andrzej Sapkowski ["Wiedźmin"]

KONTO DISCORD

Hachi 🌺#4999

ŹRÓDŁO ZDJĘCIA

Unsplash, Sara Kurfeß



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz