
aparycja
charakter
Doskonały towarzysz do pogawędek, potrafi wciągnąć w absurdalny temat i wzbudzić poczucie wyjątkowości u rozmówcy, jak już się postara. Richie jest bowiem niewątpliwie, diabelsko dobry w rozpromienianiu czyjegoś dnia ze zachwycającą subtelnością, nierzadko wprawiając przy tym rozmówcę w lekkie zawstydzenie.
Niepoprawny flirciarz, wprost nie umie powstrzymać się od zalotnych napomknień i dwuznacznych żartów, co jemu przychodzi zupełnie naturalnie, a dla innych zazwyczaj bywa frustrujące.
To taki najjaśniejszy w świecie promyczek, który groźnie tylko wygląda, a po bliższym zaznajomieniu chce się go tylko mocno uściskać. Oczywiście, tak przyjazne zachowanie poddaje we wątpliwość prawdziwe intencje Richiego co do danej persony. To całkiem normalne zastanawiać się w jego obecności "Czego on ode mnie chce?" bądź "Czy to aby nie przesada?", a i tak poddać się jego urokowi. Pies jak magnez, cóż poradzić. Zapewniam, że nie kryje on zazwyczaj żadnych złowieszczych intencji.
Rzecz w tym, moi drodzy, że Richard nie jest tak łatwym w obejściu samcem, na jakiego się kreuje. Gdy tylko widzi, że ktoś podejmuje próby spoufalania się z nim, zaczyna dobitnie trzymać go na dystans, obdarzając chłodnymi uprzejmościami. Uwielbia kontakty z innymi psami, naprawdę, ale im nie ufa. W dodatku przekonał się już wiele razy, że im bliżej jest danej osoby, tym bardziej boli go zdrada.
umiejętności
SZYBKOŚĆ
10
SIŁA
30
WITALNOŚĆ
25
ZRĘCZNOŚĆ
15
relacje
RODZINA
Richie na ten piękny świat przyszedł jako owoc gwałtu dokonanego na wojowniczkę klanu Tenebris. Pies, z którym Richard nie ma wspólnego nic, prócz DNA, był ohydnym stworzeniem. Dokonał w klanie wielu drańskich wyczynów, nim zszedł z tego świata na dobre. Matka natomiast na zawsze pozostała zgorzkniała i nieszczęśliwa, odkąd zmuszono ją do utrzymania niechcianego szczeniaka przy życiu, a i tak była to najbliższa Richiemu w klanie osoba.
Przez niewybaczalne czyny swojego rodziciela Richie do tej pory czuje się... no, niekoniecznie temu winien, ale nadal odczuwa rozpaczliwą potrzebę udowodnienia wszem i wobec, że nic go z ojcem nie łączy. Biorąc pod uwagę, że jeden z rodziców okazał się niecną kupą futra na tyle, by lata potem cały klan wpatrywał się w Gwiezdnym ducha winne szczenię jakby miało nazajutrz wszcząć rewolucję, a matka jak mantrę powtarzała codziennie krzywdzące o synie opinie – nic dziwnego, że Richie jest, jaki jest. Na szczęście młodziak poszedł po rozum do głowy i uznał, że nie musi dłużej znosić okrutnego traktowania przez własny klan – zostawił ich za sobą, ale strach przed odrzuceniem pozostał.
POTOMSTWO
Zdecydowanie nie marzy o szczeniakach. W dodatku tkwi w głębokim przekonaniu, że tylko zrujnowałby im życie.
PARTNER
Wszystkim znanym faktem jest, że beztroski flirt i swawolne zachowanie przychodzą temu osobnikowi z łatwością, tak samo zresztą jak później zimne odtrącanie psów, które jego figle wezmą zbyt poważnie. Może to i okrutne, ale on nie potrafi inaczej. Zdradzę wam sekret, choć to trochę wstydliwe... Richard jest skrytym romantykiem i to tak słodkim, że aż się niedobrze robi. Potrzebuje kogoś, kogo będzie mógł przytulać bez namysłu i bezwstydnie podziwiać każdego rana, kogo będzie mógł zasypywać różami i– Czaicie?
ciekawostki
Lubi sprawiać wrażenie psa, który prędzej nazwie cię "cukiereczkiem" niż spamięta twoje imię. Bywa bardzo kreatywny z pseudonimami.
Richie jest oczywistym skrótem od Richarda.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz