
aparycja
charakter
Wilczy Pysk jest samcem, który ma dość wysokie mniemanie o sobie, choć potrafi sobie wyklarować granicę pomiędzy rzeczywistością a własnym umysłem. Ta zdolność hamuje jego aroganckie ruchy czy pyszne odzywki, dzięki czemu jest lepiej postrzegany w rozmowie i wypełnianych obowiązkach. Uważa, że rzecz wykonana sumiennie i pasją lepiej będzie służyć stadu, aniżeliby czynność tylko odklepana. Samiec jest wierny swemu stadu i uważa to za jedną z najważniejszych wartości, ba, wręcz za obowiązek. Jego wadą z pewnością jest agresja i horrendalna mściwość, którą bardzo ciężko u samca jest stłumić. Wiele w życiu przecierpiał i ma świadomość, że będąc słabym, nie przetrwa na tym świecie się długo. Stara się więc mieć zawsze niezszarpany wizerunek i idealną reputacją, która stanowczo mówi, że samiec nie pobłaża niczego. Wilczy cechuje się też stanowczością i posłusznym wypełnianiem poleceń - w szczególności, jeśli sprawa jest ważna.
Szary nie boi się utracić swego życia, więc jeśli rzuca się w jatkę, to idzie na całość. Niejednokrotnie odniósł dzięki takiemu nastawieniu zwycięstwo, nie bojąc się zaryzykować i dając z siebie wszystko, co możliwe. Trzeba zaznaczyć, że jego walory budowy fizycznej stanowczo mu walkę ułatwiają.
Wobec każdego członka stara się być pomocny, choć większość traktuje po przyjacielsku. Jeśli jesteś z Flumine - jesteś swój i można przed tobą rozluźnić mięśnie. Przyjaciół dobiera sobie łatwo i tak samo pozwala się do siebie zbliżyć, ale nie jest też przy tym ślepy. Widząc, że ktoś chce go wykorzystać bądź skrzywdzić, pozwala sobie oddać. I to z nawiązką.
Zazwyczaj na jego pysku maluje się neutralny wyraz i nieczęsto można spotkać go roześmianego. Roztacza, a przynajmniej się stara to robić, wokół siebie aurę powagi i choćby minimalnego autorytetu.
umiejętności
SZYBKOŚĆ
20
SIŁA
40
WITALNOŚĆ
10
ZRĘCZNOŚĆ
21
relacje
RODZINA
Basior jest tak naprawdę jedną wielką mieszanką kultur i nie jest do końca pewien swego dziwnego pochodzenia - nie mówiąc już o swych rodzicielach. Ma świadomość, że jego matka była zdziczałym wilkiem, ale to ojciec go tak naprawdę wychował i pokazał, jak żyć w lesie i radzić sobie samemu. Jedyne co pamięta po swej mateczce, to jej słodkie mleko i wilgotny jęzor, który czule lizał całe jego futro. Biały Kieł natomiast jawi się w jego wspomnieniach jako potężny samiec o czujnym spojrzeniu i niemalże zawsze uśmiechniętym pysku.
POTOMSTWO
Samiec nie wyobraża sobie momentu, w którym zostałby mniej czy bardziej zaradnym ojcem. Lubi się zabawić, to owszem, ale raczej nie podjąłby się odpowiedzialności wychowania jakichkolwiek szczeniąt - nieważne, czy byłyby to jego pociechy czy kogokolwiek innego. Nie uważa się za wzór do naśladowania i ma pewne wątpliwości, czy w ogóle powinien kiedykolwiek myśleć o potomstwie.
PARTNER
Wilczy bardzo ostrożnie podchodzi do tematu, jakim jest partnerstwo. O ile często lubi innych kokietować, to raczej nie wiązał się jeszcze z nikim na stałe i traktuje głębszy związek bardzo poważnie. Uważa, że zabrane partnerstwo powinno pozostać czymś, co opiera się na prawdziwej miłości i zaufaniu, a nie na chwilowym zauroczeniu czy presji otoczenia. Jeśli miałby kogoś na oku, to też z pewnością by o tym nie mówił na głos a raczej śledził z ukrycia i czekał na jakikolwiek sygnał.
ciekawostki
Gdy wyrósł ze szczeniaka, szary okazał się być bardziej podobny do matki aniżeliby ojca. Przez jego imię, jakie nadał mu dawny przywódca i odstający od reszty wygląd, żył przez pewien czas na granicy akceptowania przez stado. Choć później, po dłuższym czasie, psy zdołały mu zaufać i wszystko wróciło do normy. Względnej.
Do wiary podchodzi bardzo sceptycznie. Zapytany przez członka klanu o jego religię odpowie, że bóstwa są jego drogą w życiu - w duchu doda jednak, że są to kompletne bzdury.
Basior świetnie radzi sobie z większością wyzwań, choć ma swój słaby punkt. Obawia się dużej wysokości i nie zawsze jest chętny na wspinaczkę na wysokie punkty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz