— Już się przywiązałaś — odpowiedział Kasztan, gdy skończył kolejną opowieść o Luśce.
— Chyba… to trochę dziwne uczucie, wiesz?
— Oj tak, wiem.
— Tak… tak bać się o czyjegoś szczeniaka. I martwić. To jakby być… ale nie.
Za dużo emocji, za dużo stresu i radości na jego małe serce.
— Zaczynasz z nią kolejną przygodę — powiedział Kasztan, uśmiechając się ciepło. Jazgot popatrzył na Lusie, biegnącą w jego stronę z zabawką w pysku. Nie potrafił nawet ukrywać swojej własnej radości.
— Nie pozwolę jej za bardzo szaleć.
— Pozwól, inaczej to nie ma sensu.
Jazgot pognał na spotkanie ze szczeniakiem, którego przypadkiem zaczął uważać za niemal swojego.
[100 słów: Jazgot otrzymuje 5 Punktów Doświadczenia]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz