W Stadninie pojawiają się czasem Dwunożni, ale to nie tutaj pierwszy raz widzę jednego z nich. Wojownicy przecież dbają o to, by szczenięta nie natknęły się na te istoty.
Jestem przy wielkim budynku, tym koło torów. Odkrywam teren sama. Chcę udowodnić, że wcale nie jestem taka mała, za jaką mnie uważają. Radzę sobie doskonale! W oddali widzę psa. Kiedy podbiegam w jego stronę, dostrzegam sznurek. Jest nim opleciony. A po drugiej stronie sznurka… Dwunożny!
Jest naprawdę duży! Bełkocze coś niezrozumiałego. Wtedy Pieszczoch siada, a on wyciąga… jedzenie? Ja też chcę! Doskakuję do nóg Dwunożnego, ale Pieszczoch mnie odgania. To niesprawiedliwe!
[100 słów: Żałobna Pieśń otrzymuje 5 Punktów Doświadczenia]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz