„Świat nie dzieli się na ludzi dobrych i złych, bo każdy ma w sobie tyle samo dobra co zła, to od nas zależy jaką ścieżką pójdziemy."

Zgasły Lelek
Drozdowy Szlak

PIES || 31KS || INDUSTRIA || WOJOWNIK || 100PZ || 0PD

aparycja

Tak jak jego rodzeństwo, Zgasły Lelek nie przypomina z daleka żadnego z rodziców. Nie znajdziesz na nim ani marmurkowego ubarwienia Jagodzianki, ani brązowych kropek Deszczowego. Głównie białe futerko, charakterystyczne dla całej rodziny, zdobią unikalne ciemnobrązowe łaty, nieco przypominające zdobienia ptaka, po którym otrzymał imię, chociaż do podobieństwa wciąż na tyle daleko, że nie ma o czym mówić. Biedny Drozd nie posiada ani dzioba, ani skrzydeł, o których na co dzień często marzy, do imienia za to pasują jego ciemne, ciekawsko spoglądające wokół oczy. Najbliższym odpowiednikiem brakujących skrzydeł można by nazwać długie, zwisające po obu stronach pyska, futrzaste, brązowe uszy. Są co prawda wciąż trochę za małe, by dzięki nim wzbić się ponad budynki miasta, ale wyobraźnia wojownika pracuje ciężko, aby chociaż w marzeniach sennych kiedyś mu się to udało. Budowa ciała Drozda to dziwaczna mieszanka obu rodziców. Jest on zdecydowanie wyższy niż średnia klanowa, ale zamiast masywnej i umięśnionej sylwetki po ojcu, jest chuderlawy i smukły. Wygląda jakby ominął niejeden trening siły, by zamiast tego włóczyć się samotnie w poszukiwaniu przygód, gdyby spotkać go jednak w walce, okazałoby się, że jest dużo cięższym przeciwnikiem, niż wygląda.

charakter

Lelek jest typem wędrownika. Czasem ciężko go spotkać wraz z innymi kultystami. Przede wszystkim jest to pies niezwykle ciekawski i energiczny, przez co najchętniej każdą wolną chwilę spędziłby na samotnych wędrówkach. Nie przejmuje się on szczególnie granicami, ponieważ wychodzi z założenia, że dopóki wypełnia swoją misję i nie wpuszcza na jego teren obcych, zalicza się jako dobry wojownik, a innych nie powinno przejmować, jak spędza resztę czasu.
Łaciatemu psu nie jest łatwo przywiązywać się do kogokolwiek, nawet jeśli związany jest z tym kimś więzami krwi. Nie odzywa się na ogół często, a gdy już musi, to robi to z niechęcią. Gdy komuś jednak uda się zdobyć serce Drozda, staje się on niezdrowo nadopiekuńczy. Nie odstępuje takiej osoby na krok, nie pozwala, by spadł jej z grzbietu chociaż włos, a we własnej głowie traktuje kogoś takiego jako ideał, nie widząc w nim żadnych wad. Przez takie podejście, bardzo trudno się od niego później uwolnić. Zgasły po stracie najbliższego czy to przez przyczyny naturalne, czy po prostu przez rozsądek i asertywność drugiej osoby, której ledwo udało się wydostać z jego sideł, załamuje się i potrafi obwinić utraconego o wszystkie swoje niepowodzenia, nieświadomy własnej winy i niewłaściwego zachowania.
Na ogół biało-brązowy samiec jest całkiem miły i sympatyczny, chociaż potrafi w ciągu jednej chwili zmienić kompletnie swój humor z pogodnego w gniewny i na odwrót. Podczas złości staje się opryskliwy i sarkastyczny. W takiej sytuacji lepiej go już nie zaczepiać i pozwolić zniknąć gdzieś znowu poza obozem, ponieważ jego język staje się wtedy zaskakująco cięty i celny.

umiejętności

SZYBKOŚĆ

16


SIŁA

23


POZIOM MEDYCZNY

0


WITALNOŚĆ

23


ZRĘCZNOŚĆ

18


TRENING

zakończony



relacje

RODZINA

Matka, Jagodowa Mgła, wymagająca i uparta suczka oraz Deszczowy Podmuch, zamknięty w sobie, ale i sympatyczny ojciec, a także cała grupka rodzeństwa, dumna Puchacza Duma, optymistyczna Sikorkowa Melodia i poważny Lelkowy Las. Z żadnym z tej piątki Zgasły Lelek nie znalazł szczególnej nici połączenia. Zanim zostali uczniami, musiał wytrzymywać ich towarzystwo niemal przez całą dobę, ale później w końcu uwolnił się i mógł odetchnąć powietrzem, którego centymetr kwadratowy nie zawierał przynajmniej trzech włosów kogoś z jego rodziny. Czasem… Całkiem często brakuje mu zabawy z siostrami i bratem, ale nie przyzna tego na głos z własnej woli.

MENTOR

Jagodowa Mgła

UCZNIOWIE

PARTNER

Miłość, potomstwo… piękna rzecz. Szkoda tylko, że Drozd nie miał nigdy okazji doświadczyć ich na własnej skórze. Widział wiele razy jak inni zakochują się i tracą głowy dla swoich wybrańców, ale jego jakoś nigdy to nie dotknęło. W ogóle rzadko kiedy przejmował się relacjami, preferuje własne towarzystwo. Czasem nazywa samego siebie żartobliwie „wolnym duchem”, chociaż skrycie ciągle czeka na swojego przysłowiowego księcia na białym koniu, kimkolwiek by nie byłx. Miejmy nadzieję, że do czasu przyjazdu wybrańca Drozd nauczy się jak powinny wyglądać zdrowe relacje, bo w innym wypadku należy księciu współczuć.

POTOMSTWO

Drozd nigdy nie przepadał za hałasem, co z miejsca przekreślało bliższy kontakt ze szczeniętami. No, chyba że byłyby ciche. Wtedy może mógłby na nie pozwolić…

ciekawostki

Mówi bardzo szybko, przez co czasem ciężko go zrozumieć. Denerwuje go to trochę, ale żeby to ograniczyć, musiałby zwracać na to pełnię uwagi, a ma przecież tyle ważniejszych rzeczy do roboty!
Nie potrafi spokojnie przesiedzieć w jednym miejscu dłużej niż kilka minut. Po dłuższym czasie rozmowy, czy oczekiwania, robi się nerwowy i zaczyna rozglądać wokół, albo niekontrolowanie przebierać łapami, czy nucić coś pod nosem, nawet jeśli ktoś do niego w tym momencie coś mówi. Ma ciągłą potrzebę robienia czegoś z łapami, ogonem, uszami, pyskiem… czymkolwiek, byleby nie pozostać w całkowitym bezruchu.
Ma okropną alergię na wiosenne pyłki, więc gdy tylko pierwsze liście zaczynają kiełkować na drzewach, zaczyna się bezustanne kichanie, drapanie i łzawienie oczu.

dodatkowe informacje

AUTOR CYTATU

Syriusz Black

KONTO DISCORD

Brak, postać NPC. Autor: Szczurson od niedawna#8103

ŹRÓDŁO ZDJĘCIA

Instagram, @munsterlaika

OSTRZEŻENIA

0/3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz