aparycja
charakter
Nie zawsze jednak tak było. Niesforna Łapa był zdecydowanie bardziej narwany, chociaż nigdy nie brakowało mu inteligencji ani ambicji. Bardzo szybko został mianowany, ze względu na nadejście wojny — w wieku zaledwie paru księżyców, lecz nie stanowiło to dla niego problemu. Jego mentor utrzymywał, że już wcześniej był gotowy, aby zostać wojownikiem. Zawsze był odważny, chociaż wtedy nie zważał w takim stopniu na swój sposób wyrażania się. Chciał być uprzejmy wobec innych, ale jednocześnie nie szerzyć kłamstw i to połączenie wydawało się niesamowicie trudne w niektórych sytuacjach. Wojna sprawiła, że uspokoił się znacznie i lepiej doceniał wszystko, czym obdarzył go los (mimo, że wcześniej także nie sprawiał wrażenia niewdzięcznego).
Wojownik nie ma trudności w przyznaniu się do swoich błędów. Dokładnie analizuje wytknięte mu winy i obiektywnie ocenia swoje zachowania. Czasem potrzebuje na to czasu, informując o tym swojego rozmówcę. Nie brnie ślepo w konflikt, nie ponosi się negatywnymi emocjami i nie pozwala karmić swojego gniewu — chociaż święty nie jest i także go odczuwa. Da się wyprowadzić go z równowagi, owszem (w końcu jest tylko psem), ale jest to zdecydowana rzadkość. Niesforny jest skromny i nie brak mu pokory. Nie uważa się za wybitnie mądrego ani niesamowitego wojownika. Lubi poszerzać swoją wiedzę i z chęcią dokształca się, nie obawiając przed przyznaniem, gdy czegoś nie wie bądź nie rozumie.
Kosmyk jest romantykiem. Potrafi docenić drobne gesty, o które większość wojowników nie dba. Sam także lubi je wykonywać. Lubi spacery o zachodzie słońca i delikatną woń kwiatów, potrafi dobrać czułe słowa i nie wstydzi się okazywać emocji. Wydaje się to być zaskakującym połączeniem ze względu na racjonalność jego czynów, a jednak wszystkie jego cechy współgrają razem w harmonii tego niesamowitego charakteru. Zazwyczaj jest pierwszym, który zainicjuje spotkanie albo zapyta o wspólne oglądanie gwiazd, z dala od reszty klanu.
umiejętności
SZYBKOŚĆ
20
SIŁA
20
POZIOM MEDYCZNY
0
WITALNOŚĆ
20
ZRĘCZNOŚĆ
20
TRENING
zakończony
relacje
RODZINA
Jego ojciec był dzielnym wojownikiem, zabrały go żniwa wojny. Nazywał się Hiacyntowe Wzgórze i służył szczeniakom za przykład wojownika. Urodził się i zginął jako członek klanu wodnych. Matka nazywała się Pustynna Uroda i to po niej odziedziczył wygląd. Była piękną, skromną wojowniczką, również pochodziła z Flumine. Udało jej się przetrwać wojnę, ale niedługo po przeniesieniu na nowe tereny zachorowała i dołączyła do swego ukochanego w Coelum. Ma dwie siostry: Lawendową Sierść i Liliowe Włosie, a także brata: Nasturcjowego Loczka. Cała trójka wdała się w tatę, przez co Kosmyk wygląda, jakby nie był z nimi spokrewniony. Jest, naprawdę jest. Ma z nimi dobre relacje.
MENTOR
Nazywał się Bursztynowy Wzrok. Niesforny Kosmyk był jego ostatnim uczniem. Miał po nim przejść do Starszyzny i spędzić swoje ostatnie lata na słusznej emeryturze, ale zginął na wojnie.
UCZNIOWIE
—
PARTNER
Przykro mi, drogie panie, Kosmyk gustuje w samcach. Miał niegdyś partnera. Ich związek był krótki, lecz bardzo intensywny. Zakończył się jeszcze przed wojną. Po tych wszystkich księżycach jego serce wciąż nie wyparło pierwszej miłości, jednak stara się pójść naprzód pewien śmierci swojego ukochanego. Powoli pozwala sobie przejść na przód, aktualnie jest w związku z Miodową Szarańczą.
POTOMSTWO
Lubi szczeniaki, jednak jego orientacja seksualna nie sprzyja własnym. Musiałby jednak wpierw się ustatkować.
ciekawostki
Został mianowany w wieku zaledwie paru księżyców, ze względu na wojnę. Jego mentor utrzymywał, że już wcześniej był gotowy na zostanie wojownikiem, ale musiał poczekać, aż osiągnie odpowiedni wiek.
Kiedy był szczeniakiem, nienawidził, gdy mama wylizywała mu włosie. Zawsze miał jeden, sterczący kosmyk, który nie pozwalał się ułożyć i higiena trwała całą wieczność. Stąd wzięło się jego imię.
Po kontakcie z wodą wygląda jak przerośnięty szczur. O dziwo nie odbiera mu to wdzięku.
dodatkowe informacje
AUTOR CYTATU
[Iroh; Avatar The Last Airbender]
KONTO DISCORD
Senshi#7271
ŹRÓDŁO ZDJĘCIA
OSTRZEŻENIA
0/3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz