Szczurze Kichnięcie
aparycja
Szczurze Kichnięcie oczywiście jest piękny. To powinno być jedyne zdanie, które go opisuje, ale pozwolę sobie opisać go bardziej. Otóż piesek ten, malutki i drobny, jak puchata kuleczka latająca w powietrzu, która z niewiadomych przyczyn się tam znalazła, nosi na sobie bardzo ładną jesienną gamę kolorów; na głowie sporo brązowego, przewijającego się razem z białym, a na karku oraz grzbiecie dostrzec można brązowy łączący się z czarnym. Nic nadzwyczajnego, prawda? Warto jednak dodać, że jest podobny do swojego ojca jak kropla wody, to tak, jakby ten szaleniec przypadkowo się skopiował i odmłodził o sporą liczbę księżyców.
charakter
Szczurze Kichnięcie to anioł, który zstąpił z zaświatów, aby prowadzić inne psy przez drogę, pomagać im i wspierać w trudnych chwilach. To pies, który mieni się, jak cekiny na słońcu i nie zamierza nigdy pozwolić, by jego blask zgasł.
Zacznijmy od tego, dlaczego nazywam Szczurze Kichnięcie aniołem? Już od momentu, kiedy nauczył się chodzić i mówić, zaczęły ukazywać się w nim objawy rzadkiej choroby zwanej ekstrawertyzmem. Szczurza Łapa kocha rozmawiać z innymi. Kocha również przebywać w towarzystwie, dobrze się bawić i opowiadać żarty. Są też tego pewne minuty: Szczurza Łapa wtyka nos w nieswoje sprawy i uparcie stara się pomagać, chociaż nikt go o to nie pyta. Oprócz tego cechuje go delikatność, czułość, wrażliwość na cierpienie rzeczy martwych i żywych oraz wieczny optymizm. Chociaż bywa czasem beksą, bo istnieje spora ilość rzeczy, która jest w stanie go dotknąć osobiście, jak na przykład wytykanie mu, że wygląda brzydko (bo on, Szczurze Kichnięcie, zawsze wygląda pięknie). Potrafi się również popłakać, gdy przypadkiem zabije robaka lub gdy coś mu się zepsuje.
Ten płacz, wspominany wcześniej, przychodzi szybko i równie szybko odchodzi. Trudno jest mi sobie wyobrazić, żeby ktokolwiek zranił Szczurka na tyle, by ten nie pozbierał się po dziesięciu minutach. Aczkolwiek jest to możliwe, jednakże musiałaby być to czysta nienawiść, przesączona na dodatek brudną wodą z toalety, gdyż Szczurze Kichnięcie, nasz anioł, nienawidzi brudu.
Zacznijmy od tego, dlaczego nazywam Szczurze Kichnięcie aniołem? Już od momentu, kiedy nauczył się chodzić i mówić, zaczęły ukazywać się w nim objawy rzadkiej choroby zwanej ekstrawertyzmem. Szczurza Łapa kocha rozmawiać z innymi. Kocha również przebywać w towarzystwie, dobrze się bawić i opowiadać żarty. Są też tego pewne minuty: Szczurza Łapa wtyka nos w nieswoje sprawy i uparcie stara się pomagać, chociaż nikt go o to nie pyta. Oprócz tego cechuje go delikatność, czułość, wrażliwość na cierpienie rzeczy martwych i żywych oraz wieczny optymizm. Chociaż bywa czasem beksą, bo istnieje spora ilość rzeczy, która jest w stanie go dotknąć osobiście, jak na przykład wytykanie mu, że wygląda brzydko (bo on, Szczurze Kichnięcie, zawsze wygląda pięknie). Potrafi się również popłakać, gdy przypadkiem zabije robaka lub gdy coś mu się zepsuje.
Ten płacz, wspominany wcześniej, przychodzi szybko i równie szybko odchodzi. Trudno jest mi sobie wyobrazić, żeby ktokolwiek zranił Szczurka na tyle, by ten nie pozbierał się po dziesięciu minutach. Aczkolwiek jest to możliwe, jednakże musiałaby być to czysta nienawiść, przesączona na dodatek brudną wodą z toalety, gdyż Szczurze Kichnięcie, nasz anioł, nienawidzi brudu.
umiejętności
SZYBKOŚĆ
17
SIŁA
9
POZIOM MEDYCZNY
0
WITALNOŚĆ
28
ZRĘCZNOŚĆ
26
TRENING
zakończony.
relacje
RODZINA
Sprawa jest prosta: Szczurza Łapa kocha każdego. Kocha swoją matkę (Begoniową Plamkę), kocha również drugą matkę (Rozżarzony Język) oraz biologicznego ojca (Makową Łatę), do którego przecież jest tak bardzo podobny. A jeśli mówimy o rodzeństwie, to nic się nie zmienia! No, może czasem pomyśli, że wolałby być jedynakiem, ale tak naprawdę wciąż ich kocha.
MENTOR
UCZNIOWIE
PARTNER
Brak.
POTOMSTWO
Brak.
ciekawostki
Szczurza Łapa jest bardzo czysty i zadbany; nienawidzi brudu, ale tylko tego, który dotyczy jego ciała. W legowisku cóż... większość porozrzucanych rzeczy należy do tego "świętoszka".
Pewnego razu poczuł bardzo dziwny smród, który drażnił go w nozdrza i pierwszą myślą Szczurka było to, że to on tak śmierdzi. Wystraszony, aby pozbyć się stęchłego zapachu niestrawionych resztek pokarmu, zaczął szukać rozwiązania, które pomoże mu się tego pozbyć. Na początku oczywiście się wykąpał, ale gdy to nie przyniosło żadnych rezultatów, zaczął nacierać się pewnymi ziołami. I właśnie od tego zaczęła się jego chora fascynacja zapachami oraz tworzeniem perfum.
Gdyby był człowiekiem, to malowałby sobie paznokcie na różowo, nosiłby świecące ubrania, z jak największą ilością świecidełek i cekinów oraz miałby piękne, długie włosy, z których tworzyłby różne fryzury w zależności od humoru.
Pewnego razu poczuł bardzo dziwny smród, który drażnił go w nozdrza i pierwszą myślą Szczurka było to, że to on tak śmierdzi. Wystraszony, aby pozbyć się stęchłego zapachu niestrawionych resztek pokarmu, zaczął szukać rozwiązania, które pomoże mu się tego pozbyć. Na początku oczywiście się wykąpał, ale gdy to nie przyniosło żadnych rezultatów, zaczął nacierać się pewnymi ziołami. I właśnie od tego zaczęła się jego chora fascynacja zapachami oraz tworzeniem perfum.
Gdyby był człowiekiem, to malowałby sobie paznokcie na różowo, nosiłby świecące ubrania, z jak największą ilością świecidełek i cekinów oraz miałby piękne, długie włosy, z których tworzyłby różne fryzury w zależności od humoru.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz