19 kwietnia 2021

Od Srebrnej Łapy

Srebrna Łapa była na jednym z treningów z Jeziornym Kwiatem, to był trening walki. Starała się, ale to naprawdę starała się i można rzec, że jej dobrze poszło. Przynajmniej nie tak jak na samym początku jej szkolenia, wtedy to było strasznie po prostu, ale teraz? Teraz to Srebrna Łapa mogłaby być z siebie dumna. Miała tylko nadzieję, że Jeziorny Kwiat. Na pewno jest, a w czasie walki szło jej dobrze. Już się nie czuła jak taka malutka uczennica przy wilczopodobnej mentorce... No może troszeczkę jeszcze się tak czuła, jednak wracając z nią do obozu, rozejrzała się lekko po obozie.
Były nowe szczeniaki w klanie, to fakt. Nie znała dokładnie ich imion, no może kojarzyła, ale na pewno nie zapamiętała. Szczeniaki już biegały po obozie. Pewnie niedługo już uczniami będą. Jednak i tak jej uwagę przykuł jeden szczeniak. Miał imię na „S”, jednak kompletnie nie pamiętała. Było widać, że boli ją brzuszek. Może coś zjadła niedobrego? Tak czy siak, czarna suczka podchodzi do szczeniaka, jednak i tak gdy tylko postąpiła krok do szczeniaka to usłyszała jak ktoś woła tego szczeniaka. Pewnie ktoś to już zauważył. Rozejrzała się a pies, który wołał szczeniaka, stał przed legowiskiem medyka. Czyli pewnie go tam zabierze. No ale przynajmniej teraz dowiedziała się, jak ta suczka się nazywa, Słodycz. Czyli zabierze ją do medyka? Jak dobrze.
Widząc, jak Słodycz odchodzi do wojownika, który ją wołał, kiwa lekko głową, po czym rozejrzała się po obozie. Jeszcze jest uczennicą więc… aby czymś się, zająć mogła pomagać starszyźnie! Czyli Mroźnej Burzy. W legowisku biedny sam. Ruszyła więc lekkim krokiem w stronę legowiska starszyzny. W ich obozie, czyli w ruinach jest bardzo dużo wielkich sal oraz ukrytych korytarzy. Czyli musiała się zająć legowiskami starszych…
[283 słowa: Srebrna Łapa otrzymuje 2 Punkty Doświadczenia i 2 Punkty Treningu, Słodycz zostaje wyleczona]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz