Gdy obudziłem się dziś rano, w moim legowisku było naprawdę parno. Upał doskwierał mi bardziej niż zwykle. Wstałem i odsunąłem się ze strugi światła, w której spoczywała moja głowa. Fuknąłem z oburzeniem. O nie, nie pozwolę, by te durne światło zawsze rano budziło mnie gorącym. Przesunąłem legowisko bardziej w cień pomieszczenia. Mimo że wokół mnie leżeli w ich legowiskach inni uczniowie, ciągle było trochę pustej przestrzeni. Pomieszczenie wyznaczone jako miejsce spoczynku uczniów było naprawdę spore. Cicho wyszedłem z pokoju. Nie chciałem zwracać na siebie uwagi. Chciałem przez chwilę się pobyczyć, zanim wszyscy inni wstaną. Schodziłem cicho piętro po piętrze po schodach. W końcu dotarłem do mojego ulubionego miejsca. Na pierwszym piętrze opuszczonego bloku był schowek. Nikt praktycznie tu nie zaglądał. Był mały i na pierwszy rzut oka nie było tam żadnego światła. Jednak ja zaglądałem tam regularnie. Posprzątałem w tym miejscu bardzo dokładnie. A gdy skończyłem, okazało się, że tuż nad sufitem było małe okienko. Wcześniej zakrywała je sterta śmieci. Wczoraj wniosłem tam jakieś miękkie rzeczy, a dziś mogłem już spokojnie odpoczywać w tym miejscu. Położyłem się i leżałem dość długo. Jednak o dziwo nagle poczułem, że chętnie wyjdę poza obóz. Już wkrótce słońce wstanie na tyle, że psy zaczną się budzić. A wtedy skupię się bardziej na treningu niż na samotnych wyprawach. Wstałem więc dość gwałtownie i prędko zeszłej na parter obozu. Następnie cichutko wyszedłem z bazy mojego klanu. Nie doszedłem jakoś bardzo daleko gdy zobaczyłem coś nowego. Przede mną rósł ogromny dąb. Był naprawdę rozłożysty. Gałęzie zdawały się sięgać nieba. Stanąłem pod dębem i dokładnie go obejrzałem. Kora była chropowata, a wielu miejscach porastał go mech. Co drugi zmęczony pies położyłby się w korzeniach tego olbrzyma i odbył drzemkę. Jednak ja leżałem już wcześniej, a leniem nie jestem. Postanowiłem, że wrócę już do obozu. Zaraz zacznie się mój trening a jeśli teraz wyruszę, zdążę dojść do obozu, coś przegryźć i zacząć szkolenie. Wyruszyłem więc do obozu.
[318 słów: Dmuchawiec otrzymuje 3 Punkty Doświadczenia i 1 Punkt Treningu]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz