Dwunożne szczenię ci go dało. Nie znałeś go, ale rozumiałeś zasady. Musiałeś pozwolić mu się dotknąć. Cierpliwie czekałeś aż odsunie swoje lepkie łapy. On jednak zrobił coś niespodziewanego.
Nagle na twoim karku coś zostało owinięte. Zbyt się przeraziłeś, by nawet spróbować walczyć. Pachniał jak ichniejsze przedmioty, ale zdawało ci się, że wyczuwasz tu nutę czegoś znajomego. Przypominał ci liście opadłe z drzewa i sierść matki.
Schowałeś w nim nos, jak później robiłeś wiele razy. Teraz też skryłeś w nim swój pysk.
Myślałeś o szczeniaku, który miał czarną sierść i oczy po ojcu. Zastanawiałeś się, co on by o tobie pomyślał.
[Cichociemny otrzymuje 5 PD]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz