— Rozmawiaj ze mną — prosi. Nie odpowiadasz mu, tylko odwracasz wzrok. Nie wiesz, co powiedzieć, sam siebie nie rozumiesz.
— Daj mi spokój — mruczysz, gdy on nie odpuszcza. Chcesz odejść, tak jak robiłeś to wiele razy. Nie masz na to sił, a jesteś przecież tak młody.
— Nie — odpowiada i chwyta cię. Patrzysz i widzisz ciche błaganie w jego oczach. Nie jesteś w stanie się odsunąć.
Nie wiesz sam czego pragniesz, ale nie tego. Czegoś innego, niż dostałeś od tego życia. Niż on może ci dać.
— Czy ja ci nie wystarczam? — pyta.
Nie, chcesz odpowiedzieć, ale nawet ty nie jesteś aż tak okrutny.
[Cichociemny otrzymuje 5 PD]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz