5 września 2021

Od Jazgotu — drabble „Kanapowiec”

— Czemu tu przychodzą? — zapytał, kryjąc się za kamieniem. Potwory były długie, wysokie.
Przypominały drzewa. Zamiast liści, coś innego nadawało im kolorów, a długimi gałęziami nie poruszał wiatr. 
Fascynowali go niemal tak mocno, jak przerażali. Czuł, że jeśli oderwie oczy, chociaż na moment, to stanie się coś strasznego. 
— Żeby celebrować śmierć. 
Nie znał jej jeszcze, więc nie widział nic do celebrowania. Ale oni wciąż krążyli między nagrobkami, w jakimś niejasnym tańcu. Przynieśli ze sobą ogień. 
— Chodź, wracamy już.
— Bo mama już się martwi? — zapytał samca. Richie nie odpowiedział przez chwile. 
Jazgot nie rozumiał tego zawahania. 
— Tak. Burza na pewno się martwi. 

[100 słów: Jazgot otrzymuje 5 Punktów Doświadczenia]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz