Charakterystyczny zapach leśnego runa wypełnił moje nozdrza. Uwielbiałem uspokajający zapach lasu i jego wszechobecną ciszę. Gdzieś w głębi ćwierkały ptaki, po pniu pobliskiego drzewa przebiegła wiewiórka… Wszystko wydawało się takie cudownie idealne. Stukot wielu kopyt wtargnął do niezmąconej ciszy i stopniowo przybierał na sile. Zaciekawiony odwróciłem głowę w tamtą stronę, a wtedy zbiło mnie z nóg. W moją stronę zmierzało rozpędzone stado jeleni, z niezmiernie okazałymi porożami. Moje ciało zaczęło drżeć, a gdy pierwsze osobniki zaczęły się niebezpiecznie zbliżać w moją stronę, omal nie zacząłem błagać Gwiezdnych o pomoc. Poroża raniły mnie z każdej strony, a krew płynęła szkarłatnymi strumieniami.
[100 słów: Obłoczne Poroże otrzymuje 5 Punktów Doświadczenia]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz