Widzę to wciąż wyraźnie, chociaż nie może być już realne. Największe pragnienie, niespełnione marzenie o jej uznaniu. Jej duma, jej pełne podziwu spojrzenie i słowa otuchy, kiedy mianuje mnie na Nieuchwytną Pieśń. Dawno już słyszałam pogłoski o tym mianie.
Stoi nade mną Złota Gwiazda. Wyprostowana, smukła i pełna wdzięku liderka. Spogląda na mnie z czułością, której nie okazała mi nigdy dotąd. „Patrzcie Gwiezdni, oto moja niesamowita uczennica! Zdolna, sprytna i inteligentna, a na dodatek jako pierwsza z moich pociech ukończyła trening”, mówi. Po policzkach płyną mi łzy wzruszenia.
„Kocham cię mamo”, mówię.
„Ja ciebie też, Nieuchwytna Pieśni”, odpowiada. „Zawsze kochałam”.
[100 słów: Żałobna Pieśń otrzymuje 5 Punktów Doświadczenia]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz