Nie wstaję. Wcale nie mam na to ochoty. Mija kolejny księżyc, odkąd zaszyłam się w stadninie. Kolejny dzień, kiedy unikam Aksamitkowej Chmury. Na nadchodzące wyrzuty sumienia odwracam się na drugi bok.
Jestem odwodniona. Nie pamiętam, kiedy ostatnio spożywałam posiłek. Bryzowa Gwiazda patrzy na mnie nieprzychylnym wzrokiem. Nic sobie z tego nie robię. Nic mnie nie obchodzi, odkąd Migoczące Światło odszedł. Zginął kilka księżyców po Białej Zamieci i Złotej Gwieździe.
Jestem bliska śmierci, ale Gwiezdni mają mnie w swej opiece. Zsyłają mi we śnie brata. Dzięki niemu nabieram motywacji, aby wstać. Medycy pomagają mi wrócić do formy. Żyję, chociaż nie chciałam.
[100 słów: Żałobna Pieśń otrzymuje 5 Punktów Doświadczenia]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz