Jestem szczeniakiem. Uciekam razem z Jazgotem. Cieszę się, że mama mnie nie schwytała. Nie martwię się o nią. Wiem, że poradzi sobie ze złymi dwunożnymi. Biegniemy przed siebie. Każe mi nie przestawać, a ja się go słucham. Jest starszy.
W naszą stronę biegnie inny pies. Wygląda jak wilk. Obwąchuje nas, ale zabrania się obwąchać. Przewraca nas i wciska w ziemię. Boję się. Jazgot też się boi. Nie potrafię uciec z jego szponów.
Ratuje nas inny pies. Bezpiecznie wracam do domu. Wiem już, że nie mogę ufać psom. A na pewno nie takim wielkim, z innych klanów. Przynajmniej nie od cienistych.
[100 słów: Żałobna Pieśń otrzymuje 5 Punktów Doświadczenia]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz