Iskierząca Łapa
aparycja
Szczenięca warstwa popielatej sierści próbowała zakryć jego cienką skórę, która okrywała kości. Nie był on niskim psem, co wpisywały się w standardy długo łapnych chartów. Białe znaczenie na jego pysku, było jedynym miejscem, gdzie włos nie rósł na wszystkie strony i pozwolił na dojście promieni słonecznych. Nos, na czubku prezentował się jak koralik przy szmacianej lalce z tą różnicą, że często bywał brudny od ziemi, a co za tym idzie lekko wysuszony. Jedyne co pozostaje czyste niezależnie od sytuacji, są trójkątne uszy, które były jego jedynym kompleksem, od początku zazdrościł szpiczastych i stojących radarów. Raz nawet uporczywie prosił swoją matkę o nastawienie ich. Akcentem, który burzył niewinność i dziecięcy urok były czekoladowe oczy, w których mogła skryć się największa zbrodnia.
charakter
Jak na optymistę przystało, jest bardzo ciekaw świata, wszystko bez słowa obserwuje i stara jak najbardziej zapamiętać. Nie jest typem gaduły, swoimi przemyśleniami dzieli się niechętnie. Zawsze kiedy mówi o swoim zdaniu, musi zaznaczyć, że to tylko jego i nie narzuca rozmówcy tego samego. Jakby spojrzeć na jego relacje z innymi osobnikami można uznać je za większości neutralne, Iskrzący jest tym typem, który jest bezproblemowy i unika konfliktów gdy zaczyna się burza. Mimo wszystko zdecydowanie bardziej klei rozmowę z dopiero poznanym psem, gdzie nie czuje presji mówienia prawdy. Co do samego siebie zdecydowanie ma za wysokie mniemanie, uważa, że wszystko wychodzi mu ponad przeciętnie nawet gdy prawda jest zupełnie odwrotna. Strasznie szybko dochodzą do niego nowe informacje, a przyswajanie ich jest równie proste dlatego tak mocno wierzył w gwiezdnych od pierwszych chwil gdy tylko o nich usłyszał. Można powiedzieć, że jego najlepsze cechy były podparte słowami 'Bo gwiezdni nie byliby zadowoleni' jakby postąpił inaczej. Starał się być pomocny i miły jak tylko się dało, przy tym nie narzucając swojej uprzejmości. Jeśli chciałoby się ocenić go z góry, zdecydowanie przez wygląd można byłoby stwierdzić, że samiec jest bardzo wrażliwy. Na szczęście ciężko doprowadzić go do łez i wszystko po nim spływa jak woda po futrze. Nie potrafi przyznać się do strachu czy zaskoczenia, w przeciwieństwie do jego ciała, które aż nadto ukazuje emocje. Jedyne, do czego się przyznaje to zbyt mocnego szukania wsparcia i zaufania w innym osobniku. Dziwnym faktem byłaby informacja, że nie przepada za bałaganiarstwem jednak to była prawda. Za to bardzo uwielbiał spontaniczność i uczucie adrenaliny we krwi.
umiejętności
SZYBKOŚĆ
15
SIŁA
5
POZIOM MEDYCZNY
0
WITALNOŚĆ
10
ZRĘCZNOŚĆ
10
TRENING
0/30
relacje
RODZINA
Oczywistą odpowiedzią był Szlochająca Wierzba, który adoptował go i jego rodzeństwo. Drugą osobą, zajmujące jego serce była Iskrzący Płomień, jego "ciocia". Jeśli chodzi o rodzeństwo to nie krył się z uczuciami do nich, kochał je lecz bliższy kontakt miał z Kurzem i Kawką niż z Kiełbaską.
MENTOR
ciekawostki
Jego imię dostał po Iskrzącym Płomieniu z czego jest dumny.
dodatkowe informacje
AUTOR CYTATU
Autorski ["Nostalgia"]
KONTO DISCORD
Placur#6269
ŹRÓDŁO ZDJĘCIA
OSTRZEŻENIA
0/3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz