17 lutego 2021

Od Brązowej Blizny CD Migoczącej Łapy

Chyba bez potrzeby się on na niego gniewał. No jak można było się na takiego niewinnego ucznia gniewać? Nie miał serca, aby to zrobić. A tym bardziej, iż trochę było mu przykro, że tak na niego nakrzyczał. Miał wyrzuty sumienia. Serce się kraje. On nie może tak po prostu krzyczeć na kogoś. On nie chciał przecież. Ale ważne, że teraz jest wszystko dobrze. Nie powinni chyba teraz się tym przejmować. Po prostu pewnie próbował coś upolować, tak. Tak uznajmy. Chociaż Brązowa Blizna nie zna prawdziwej wersji. Chociaż naprawdę bał się, że coś mu się stanie. Jakby tu przybiegł potwór? To przecież gdyby mu nie pomógł, straciłby łapę, i nie mógłby zostać wojownikiem, i najprawdopodobniej trafiłby do starszyzny, przecież tam są psy, które nie mogą walczyć czy polować. Nie Brązowa Blizno! Koniec. Za dużo scenariuszy już masz w głowie. Nie myślimy o tym. Koniec. Za dużo tego, naprawdę. Albo jeszcze by brakowało, aby Migocząca Łapa skończył z imieniem, które opisuje to zdarzenie. Na przykład przecież on ma takie. Dobra, naprawdę koniec. Za dużo myśli naraz. Delikatnie go dotyka nosem po głowie, po czym wstaje. Czując, że Brązowa Blizna się ruszył, Migocząca Łapa też wstaje.
— Wróćmy do obozu, przecież nie będziemy tu siedzieć cały czas. Pójdziemy na następnym treningu na walkę — odparł, mówiąc optymistycznie.
— Walkę? — powtórzył ciągle tym samym tonem Migocząca Łapa, czy on go słuchał? Czy też się zamyślił o na temat tego zdarzenia?
— Tak, nauczymy się walczyć. Znaczy. — Ugryzł się w język. Przecież on umie walczyć. — Nauczymy się podstaw walki — odparł już szybciej i ruszył po swoją przepiórkę. Którą zostawił gdzieś tam. A uczeń wrócił po swoją mysz.
Tę mysz, z której do końca Brązowa Blizna nie był zadowolony. No cóż, pierwsza zdobycz. A potrenuje przecież jeszcze z nim polowanie. Jednak w opinii Brązowej Blizny, trzeba urozmaicać treningi uczniów. Aby nie mieli ciągle czegoś pod rząd. Tutaj nauczą się tego, a tam tego. Nauka przez zabawę też jest dobra. A uczniowie lubią treningi walki z tego co wiedział. A jeśli będzie wolał polować, będą polować, ale po treningu walki. Wszystko jest przecież tak samo ważne. Wypadałoby tylko wymyślić jak ten trening przeprowadzić. A najlepiej wtedy by było przez zabawę, pobawi się młody, i się czegoś nauczy. Czyli jak już było wspomniane — jego ulubiona forma nauki. Nie będzie wtedy kojarzył nauki z jakimś cierpieniem. A do tego sam będzie raczej kojarzony z miłym i dobrym mentorem. Idealnie.
 
Słońce już było wysoko. A jego ucznia brak. A umówili się, że przyjdzie do niego po posiłku, aby miał siły. Ile można jeść? No dobrze, może tylko Brązowa Blizna je jakoś szybko, a potem biega, ale naprawdę, aby tak długo? Ile on już je? Cały sezon najpewniej. Wzdycha ciężko i już miał się kierować w stronę legowiska uczniów, bo widział, że tam jadł posiłek, kiedy z niego wybiega nie kto inny, jak właśnie Migocząca Łapa. Ha! Nauczył go biegać, a przynajmniej startować, bo właśnie widział, jak biegł w jego stronę, aż prawie się zderzyli, jednak uczeń wyhamował w porę.
— Bardzo dobrze! — pochwalił go mentor i pokazał głową na wyjścia z obozu. — Gotowy? — zapytał dla pewności.
— Tak, Brązowa Blizno — odpowiedział uczeń i ruszyli truchtem w stronę wyjścia z obozu. Oczywiście nie od razu biegiem. Nie chcieliby jeszcze raz widzieć swoich posiłków.
Ruszyli więc do pola, oczywiście teraz mentor będzie mógł pilnować swojego ucznia, aby nie wpadł na tory. Wprost przeciwnie! Nawet zaprowadzi go w tę część, gdzie bliżej jest do granicy niż do torów. Wojownicy z innego klanu go nie zabiją, raczej. A potwór już tak. Dlatego, też będzie go pilnować, aby nie przekroczyli granicy. Nie chciałby mieć problemów z wojownikami wrogiego klanu. Nikt by nie chciał.
— Gotowy? — zapytał szybko, zatrzymując się między złotymi kłosami.
Dlatego też Brązowa Blizna wybrał takie miejsce? Uczeń nauczy się walczyć z przeciwnikiem, którego też do końca nie widzi. Musi być przecież szybki i zwinny, nie da się zaatakować psa szybszego od siebie. A jak się będzie atakowało przeciwnika z kilku stron, nie będzie wiedzieć skąd się przygotować na atak. Oczywiście, znał jego zdanie, na temat walki, że nie chce zabijać innych, i tym podobne. Ale przecież nikt mu nie każe zabijać. Brązowa Blizna sam wiedział, że on nie lubi atakować. Najlepsza jest obrona. Nikt przecież tak po prostu nie chce atakować innych. No, chyba że jesteś na patrolu. To wtedy też wypada podejść i wyjaśnić sprawę, jak pies z psem. Ale nie zawsze Brązowa Blizna prowadzi patrol, często wtedy musi atakować.
— Tak — odparł uczeń, jakoś chyba niechętnie. Chociaż Brązowa Blizna się z jednej strony nie dziwił, a z drugiej, było mu trochę przykro.
Ze swojego doświadczenia, wiedział, że to wina nauczyciela, że uczeń nie jest zainteresowany lekcją. Przez co chciał wymyślić, jak mógłby z nim tę lekcję przeprowadzić, aby go zainteresować. Na pewno przez zabawę. Nie będzie się przecież nudził, tak jak było to wspomniane. Tylko w co? I jak to zrobić też jako nauka? Pobawiłby się z nim w berka, ale wtedy tylko bardziej by go nauczył biegać. Chowanego? Węch, czyli też niby polowanie. Ale jak walkę? W walkę, tak jak szczeniaki nie będzie się bawić przecież. Ale mogliby się teorii jakoś pouczyć, wtedy na pewno by nie mogli się bić, to później może trochę. Na pewno będą walczyć, ale nie teraz, kiedy on musi jeszcze go nauczyć tylu rzeczy o walce. Chociaż z drugiej strony… miał już pomysł. A do tego musiał na pewno wykorzystać pole.
— Wiesz co? Mam pomysł, zrobimy tak — zaczął wojownik. — Zrobimy taką mini zabawę. Zanim zaczniemy trenować. — Oczywiście, i tak będzie się uczyć w czasie zabawy.
— A w co? — zapytał już chyba bardziej zainteresowany uczeń, czyli tak jak myślał mentor.
Z tego był zadowolony, rozbudził jego ciekawość. Czyli na pewno trening będzie ciekawszy, dla niego, i dla Brązowej Blizny. Migocząca Łapa otrzyma naukę, i nie będzie się nudzić. A przynajmniej Brązowej Bliźnie nie będzie przykro, że go zanudza. 
<Migocząca Łapo?>
[965 słów: Brązowa Blizna otrzymuje 9 Punktów Doświadczenia, Migocząca Łapa 2 Punkty Treningu]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz