Iskrząca Łapa wyszła wolno z obozu. Niedawno skończyła posiłek, a przed tym była na treningu. Dzisiejszy trening był lekko męczący, ale suczka nie narzekała. Wiedziała, że za obozem jest łąka i to tam postanowiła się udać. Szła dość wolno, przyglądając się otaczającym ją rzeczom. Gdy poczuła, że posiłek ułożył się w jej brzuchu, z radością pobiegła. Iskrząca Łapa kochała biegać. Dzięki dość zwinnej budowie łatwo jej było biegać. A podczas biegania mogła wszystko obserwować. Biało-ruda uczennica ostatnio odkryła, że jej wzrok działa trochę inaczej. Gdy ostatnio chciała się skupić i poobserwować położyła się i oglądała. Nie wyszło jej to jednak bo zawsze skupiała się na jednym punkcie, a nie na wszystkim. Jednak podczas biegania wszystko było inne. Iskrząca Łapa czuła jak wyostrzają jej się zmysły gdy biega. Jak wyczula jej się węch, jak uszy odbierają więcej dźwięków. Słowem — była urodzonym myśliwym o instynkcie łowieckim wyostrzającym się gdy biega. Biało-ruda, czując, że zaczyna się męczyć, zaczęła zwalniać. Nie chciałaby wszyscy się zdziwili gdy wróci do obozu zmęczona i zziajana. Po chwili suczka całkiem się zatrzymała. Dotarła na łączkę. Pod łapami uczennicy wszędzie była trawa. Nie była bardzo wysoka, ale dość miękka. Iskrząca Łapa położyła się na niej. Nie kuła jak ta, która była jeszcze przed połową księżyca. Mała uczennica leżała dość długo na trawie. Gdy uznała, że nie chce więcej leniuchować, wstała i znowu ruszyła do przodu. Słońce zaczęło się już chylić ku zachodowi, choć jeszcze było dość daleko. Iskrząca Łapa ruszyła szybszym krokiem w stronę obozu. Po drodze suczka lekko zwolniła. Gdy dotarła do obozu, zobaczyła Lekką Łapę stojącego przed wejściem.
— Cześć — szczeknęła radośnie Iskrząca Łapa, widząc Lekką Łapę.
<Lekka Łapo?>
[271 słów: Iskrząca Łapa otrzymuje 2 Punkty Doświadczenia i 1 Punkt Treningu]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz