17 marca 2021

Od Jaśnienia CD Migoczącego Światła

Jaśnienie przytulił się, acz niechętnie do Migoczącego Światła. To było bardzo dziwne. Pies, zamiast na niego nakrzyczeć, zaczął przepraszać. Przytulenie nie pasowało zbytnio do jego planu o zdobyciu wszechświata, ale na razie nie będzie protestował. Przecież nikt go nie widzi. I właśnie w tym momencie zauważył Pstrokatkę, wystającą zza rogu. Otwarła szeroko oczy i gapiła się na Jaśnienie. Ich spojrzenia się spotkały. Siostra posłała mu spojrzenie mówiące: Ciekawe, co ojciec na to powie?
— Idź sobie! — warknął cicho.
— Niby czemu? — zaśmiała się suczka. Wykrzywiła pyszczek w czymś, co według niej miało być okazaniem wyższości.
Migoczące Światło w końcu zauważył Pstrokatkę.
— To jakaś twoja znajoma? Nie... to twoja siostra, prawda?
Jaśnienie niechętnie przytaknął. Olchowe Spojrzenie pojawił się za Pstrokatką.
— Coś się stało? — spytał, tłumiąc ziewanie.
Migoczące Światło ze swej nieskończonej dobroci postanowił nie mówić mu o ucieczce Jaśnienia. Powiedział, że znalazł go wałęsającego się po stajni i chętnie poszedłby z nim na spacer. Kiedy skończył, Jaśnienie wpatrywał się w niego z podziwem. Jeśli Anioły, o których opowiadają Dwunogi, istnieją, to wyglądają pewnie tak. Światło wpadające przez okno rozpromieniało jego sierść na uszach. Olchowe Spojrzenie, choć z dużą dozą nieufności przyjął wyjaśnienia Migoczącego Światła. I zgodził się na spacer!
Oba psy, jeden malutki, jeden nieco większy wyszły na trawnik. Jaśnienie zauważył motyla i rzucił się za nim w pogoń. Owad zaplątał się nieszczęśliwe — lub szczęśliwie dla szczeniaka — w trawę. Piesek uradowany z motylem w pyszczku podbiegł do Migoczącego Światła. Z dumną miną zaprezentował swoją zdobycz.
— Jesteś ze mnie dumny?
<Migoczące Światło?>
[246 słów: Jaśnienie otrzymuje 2 Punkty Doświadczenia]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz