13 kwietnia 2021

Od Chwasta CD Drzazgi (do Szyszki)

 — Eee, no niezbyt, no nie wiem... A skąd w ogóle mam wiedzieć?... znaczy się, gdybym wiedział, to bym powiedział, ale nie wiem — odpowiedziałem zakłopotany, ponieważ nie miałem pojęcia co się, do stu ametystów, tutaj wyprawia.
Razem z Drzazgą spojrzeliśmy się po sobie, dzięki czemu okazało się, że oboje nie mamy pojęcia co ze sobą zrobić. A tak ogólnie, czy ta cała idea spotkania była normalna? Wcale bym tak nie powiedział, jednak Laurency kazał mi integrować się z innymi, mieć oczy i uszy szeroko, ale to szeroko otwarte na różne zagadki i tajemnice, dlatego też nie mogę narzekać, a muszę zwyczajnie siedzieć i czekać na rozwój wydarzeń. Mam nadzieję, że tu nie umrę.
— AAA! Szczurzyca! — krzyknął jeden ze szczeniaków zaraz po tym, jak wszedł do wybranej wcześniej przez Drzazgę nory, jednak to, co z niej wybiegło, wcale nie było szczurem.
— Gościu, to kot jest — prychnąłem pod nosem, siadając niedaleko. Myślałem, że choć tym razem spotkanie z kimś przebiegnie spokojnie, ale chyba widać, że nie jest mi dane mieć zdrowych na umyśle znajomych. 
— AAA! Szczury atakują!!! — wrzasnęła przerażona widokiem wybiegającego stada kotów Drzazga, chowając się za plecami Cienia, który z kolei zaczął się chyba bawić w jakiegoś bohatera, ponieważ ustawił się w bojowej pozycji i czekał na odpowiedni moment, aby ruszyć do ataku. Chyba jednak tu umrę.
<Szyszko?>
[215 słów: Chwast otrzymuje 2 Punkty Doświadczenia i 1 Punkt Treningu]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz