Konie żyjące na terenach Ventus to naprawdę nic nowego. Większość psów przyzwyczaiła się do nich, ucząc się z nimi koegzystować. Pokrzywowy Nos też uważał, że tego się nauczył, konie do niego się przyzwyczaiły. Zmieniło się to jednak dnia, w którym jedną z wielkich istot, wystraszyła mała żabka.
Pokrzywowy Nos ginie, zdeptany przez kopyta konia. Trafia do Coelum, a Ventus jest odrobinę cichszę, pozbawione najlepszej plotkary.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz