24 lipca 2022

Od Jaśminowej Mgły (Łapy) CD Kolorowego Wiatru

Wracając z udanego polowania, ostatnie, co spodziewałam się usłyszeć, to oznajmienie, że byłam obserwowana przez moją mentorkę, a cała akcja była moim testem na wojownika. Wiadomo, ta wiadomość bardzo mnie ucieszyła (ponieważ moje polowanie należało do udanych), ale również onieśmieliła.
— Spokojnie — Kolorowy Wiatr usiłowała podnieść mnie na duchu. Szłyśmy w stronę serca obozu, a ja prawdopodobnie wyglądałam na bardzo przestraszoną. — Świetnie sobie poradziłaś. Jesteś gotowa. Teraz tylko chciałabym ci zadać kilka pytań z kodeksu wojownika.
Moje serce zabiło mocniej, a mi zaschło w gardle. Mimo że świetnie umiałam kodeks i utrzymywałam, że potrafiłabym go wyrecytować w nocy o północy, w tamtej chwili czułam okropną pustkę w głowie, mimo że zwykle mam w niej aż za dużo pomysłów.
— Co musi zrobić pies w swoją pierwszą noc jako wojownik?
Nie potrafiłam z siebie wydusić ani słowa. Zagryzłam wargę. Na szczęście Kolorowy Wiatr czekała cierpliwie. Gdy sformułowałam sobie odpowiedź w głowie i zastanowiłam się trzy razy, czy aby na pewno jest prawidłowa, wzięłam głęboki wdech.
— Pies mianowany wojownikiem musi odbyć całonocne czuwanie w ciszy.
Kolorowy Wiatr pokiwała głową.
— A co z granicami klanu? Jaki podpunkt o nich mówi?
Teraz było już łatwiej. Pewność siebie wróciła do mnie, a ja uśmiechnęłam się pod nosem. Tym razem nie musiałam się zastanawiać nad odpowiedzią.
— Dziesiąty. Granice powinny być sprawdzone i oznaczone codziennie. Staw czoła każdemu psu, który je naruszy.
Kolejne potaknięcie mojej mentorki dało mi pewność, że sobie poradzę.
— To jeszcze mi powiedz o stosunku do pupili dwunożnych i kolejności pożywiania się. I myślę, że zdałaś.
Moje serce fiknęło radosnego koziołka, bo znałam obie odpowiedzi.
— Wojownik nie popiera życia jako pupil Dwunożnych i odrzuca taką możliwość — szybko odparłam, uśmiechając się. — Uczniowie i wojownicy mogą pożywić się dopiero po starszych, szczeniętach i suczkach ciężarnych lub karmiących. Uczeń nie może zjeść, dopóki nie nakarmi starszych lub nie otrzyma pozwolenia. Chorzy i zranieni wojownicy oraz uczniowie mogą jeść wraz ze starszymi.
Od tamtego momentu czas zdawał się płynąć tak szybko, że ledwo zdążyłam mrugnąć okiem, a już zaczęła się moja ceremonia; Korzenny Sen i Agatowa Łapa uśmiechali się do mnie z tłumu, a ciepłe spojrzenie Kolorowego Wiatru dodawało mi skrzydeł. Starałam się nie myśleć o wszystkich psach, które powinny być tu ze mną; Różanym Płatku, Płonącym Konarze, Sasankowym Wichrze.
— Ja, Rzepakowa Gwiazda, liderka Industrii, wzywam naszych wojowniczych przodków, by spojrzeli na tę uczennicę. Bardzo ciężko pracowała, by zrozumieć wasz szlachetny kodeks, więc polecam ją wam jako wojowniczkę. Jaśminowa Łapo, czy obiecujesz przestrzegać kodeksu wojownika, chronić i bronić go nawet za cenę życia?
Przywódczyni miała w spojrzeniu jeszcze więcej ciepła, niż moja mentorka obserwująca mnie z tłumu — jeśli było to możliwe! W tamtej chwili poczułam do niej jeszcze większą niż zwykle sympatię.
— Oczywiście, że obiecuję! — niemal krzyknęłam. I dodałam, nie mogąc się powstrzymać: — Cały mój trening prowadził mnie do tej chwili, jak mogłabym powiedzieć coś innego?!
Poczułam na sobie zażenowany wzrok Agatowej Łapy, a pojedyncze psy w tłumie zachichotały. Przemknęło mi przez głowę, że niekoniecznie powinnam to była mówić.
Rzepakowa Gwiazda jednak nie dała po sobie niczego poznać.
— A zatem mocą Coelum nadaję ci imię wojownika. Jaśminowa Łapo, od dziś będziesz znany jako Jaśminowa Mgła. Gwiezdni honorują twój zapał i szczerość, a my witamy cię jako pełnoprawnego wojownika naszego klanu!
 
Koniec wątku Jaśminowej Mgły i Kolorowego Wiatru. 
[530 słów: Jaśminowa Łapa otrzymuje 5 PD i staje się wojowniczką pod imieniem Jaśminowej Mgły]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz