„Kwiat kwitnący na pustyni udowadnia światu, że przeciwności losu, bez względu na to, jak wielkie, można pokonać.”

Zakwitka

SUCZKA || 6KS || TENEBRIS || SZCZENIĘ || 100PZ || 38PD

aparycja

Zakwitka, jaka jest, każdy widzi. Ot, małe, puchate, śnieżnobiałe (przez co nieustannie brudne) psie dziecko, merdające co krok krótkim ogonkiem. Siląc się na poezję, można by porównać ją do kwitnącej na biało jabłonki, czy do zimowego nieba, gęsto zasnutego śnieżnymi chmurami. Jakichkolwiek barwnych epitetów, by nie użyć, tak naprawdę wystarczy powiedzieć, że Zakwitka kontynuuje linię białych suk, idąc w ślad za matką i babką.
Od strony ojca natomiast, Zakwitka otrzymała okrągłe zero. Brak u niej cudownych, błękitnych ślepi czy ładnie przylegającej do ciała półdługiej sierści; jej oczy są w kolorze dogasającego ognia, a sierść sterczy na wszystkie strony, nieustannie się elektryzując.
Mała jak na razie za bardzo niczym nie różni się od lawiny białych psów, których mamy już całkiem sporo na pon. O ile ruszę mój tyłek, to się zmieni, lecz najpierw Zakwitka będzie musiała trochę urosnąć.

charakter

Kojarzycie tą stereotypową, najczęściej rudą kujonkę o okrągłych okularach, która zawsze siedzi w pierwszej ławce? Niemal stuprocentowa Zakwitka.
Ta wnuczka Białej Gwiazdy do wszystkiego pcha się jak czołg, miażdżąc konkurencję na pierwszym odcinku. Ma być pierwsza, najmądrzejsza i najlepsza. Gdy tak nie będzie, staniesz się jej wrogiem numer jeden; w twoją stronę zacznie posyłać spojrzenia pełne wyższości i wzrok, który mówi: „Tylko coś powiedz, a rozerwę cię na strzępy”.
Nic się nie liczy dla niej tak bardzo, jak to, by zdobywać wiedzę. Mimo bardzo młodego wieku chce wiedzieć tyle, ile nieprzeciętny wojownik. By to osiągnąć, w wolnym czasie często zaczepia starsze psy, wypytując je o tamto i sramto. Robi to na tyle uprzejmie, by ci nadal uważali ją za grzeczną dziewczynkę, a jednocześnie na tyle upierdliwie, by otrzymać odpowiedź.
Jest bardzo krytyczna wobec siebie samej, lecz także otoczenia. Uważa, że każdy powinien chcieć być najlepszym i najwierniejszym wojownikiem. Dawać z siebie 100%. Jeżeli tak nie jest (albo raczej: Jeżeli Zakwitka uważa, że tak nie jest), włącza tryb 3xI; „Ironia, indywidualność oraz ignorancja” jej własnego autorstwa.
Jednakże współczucie to niewątpliwie ma. Gdy widzi, że ktoś potrzebuje rozmowy, to usiądzie obok niego i porozmawia. Podzieli się zwierzyną, może da nawet jakieś wskazówki. Czasami decyduje się nawet na zawieszenie broni i w miarę koleżeńską rozmowę ze swoimi wrogami numer jeden, jeżeli widzi, że naprawdę jest coś nie tak.
Rozsądna, ambitna, ciekawska oraz zorganizowana. Egoistyczna, zarozumiała i wiecznie przekonana o swoim sukcesie. Teraz tylko zadać pytanie: „Jak bardzo zmieni się z biegiem czasu?” Tego nie wie nikt.

relacje

RODZINA

W jej rodzinie aż roi się od liderów, a wisienką na torcie jest ojciec — zastępca.
Zacznijmy od Ciemnej Gwiazdy, zmarłego lidera Tenebris oraz Białej Tęczy, emerytowanej przywódczyni klanu. Są to dla Zakwitki dziadkowie. Żałuje, że nie było dane jej poznać ani dziadka, ani babci. Często o nich myśli, a szczególnie o Białej Tęczy, która umarła dzień przed jej narodzinami. W jej głowie są to dwie idealne postacie, najlepsi przywódcy Tenebris, bez żadnych skaz.
Córka Białej Tęczy, jak i rodzicielka Zakwitki, to Stokrotkowy Płatek. Szczenię kocha swoją mamę, choć często dziwi się jej brakiem ambicji. Ma też nadzieję, że Cytrynowy Liść, jej ojciec, jak i zastępca klanu, kiedyś mianuje mamusię zastępczynią. A potem Stokrotka mianuje ją. W końcu skoro znaczna część rodziny była, lub jest kimś ważnym, to głupio byłoby skończyć jako zwykła wojowniczka, no nie?
Oprócz dziadków i rodziców, Zakwitka posiada dwójkę braci — Listka i Drozda. Stara się trzymać blisko nich, nieustannie paplając o przyszłości — co ich czeka, kogo dostaną na mentora i co pragną osiągnąć. Pragnie mieć z nimi dobre relacje, bowiem wie, że nadejdą takie czasy, gdy będzie to jej jedyna rodzina.

ciekawostki

 Jej ulubionymi kwiatami są róże.
Najbardziej w świecie szanuje liderów i zastępców. Jest pewna, że prędzej czy później, sama będzie jednym z nich.
Woli dawać prezenty, niż je dostawać.
Uwielbia żółty kolor. Kojarzy jej się z kwiatami i porą zielonych liści.
Posiada podzielną uwagę. Z łatwością może robić kilka rzeczy na raz.
Lubi, gdy kropi deszcz. Bębnienie kropel wody o dach obozu działa na nią uspokajająco.

dodatkowe informacje

AUTOR CYTATU

Matshona Dhliwayo

KONTO DISCORD

JustToBe#8776

ŹRÓDŁO ZDJĘCIA

instagram, nikolkopp


OSTRZEŻENIA

0/3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz