„Prawdziwy strach nie pochodzi od ogromnych potworów, lecz od małych, niewinnie wyglądających ludzi."

Kłaczasta Łapa

PIES || 25KS || INDUSTRIA || UCZEŃ || 100PZ || 110PD

aparycja

Kłaczasty jest średniej wielkości psem, chociaż w porównaniu do swojego rodzeństwa wydaje się dość drobny. Jego piękna, połyskująca, półdługa sierść jest prawie cała w kolorze mlecznej czekolady. Jedynym miejscem, gdzie przełamuje się ona bielą, jest plamka na piersi. Młody medyk uważa utrzymywanie jej w czystości za swój obowiązek. Oczy tego cudu natury odznaczają się jasnobrązową barwą, a czasem można zauważyć w nich także miodowe przebłyski. Nadają mu one bardzo niepozorny wygląd, co syn Rzepakowej bezwstydnie wykorzystuje. Intensywne, olśniewające, a przede wszystkim skupione na rozmówcy spojrzenie roztopiło już niejedno serce. Natomiast dość duże, stojące uszy podkreślają tym bardziej lekką budowę Kłaka, której wykończeniem jest gęsty ogon. Istnieje jednak rozczarowująca wiadomość dla wszystkich, których na widok Ognistego uczucia eskalowały z prędkością światła, podziwianie go wręcz wskazane, powinno odbywać się z odpowiedniej odległości.

charakter

Przez tę idealną prezencję, jego zgryźliwe komentarze kłują w oczy jeszcze bardziej. Dzięki swojej umiejętności szybkiego kojarzenia faktów potrafi wymierzać słowami bardzo precyzyjne ciosy, by chwilę później zaśmiać się i obrócić wszystko w żart. Rozdrapie twoją emocjonalną ranę i posypie solą? Hah, przecież tylko się zgrywał, nie możesz się na niego o to gniewać. Jak mógłby naprawdę obrać sobie za cel cierpienie innych?
Otóż właśnie mógłby. Kłaczasta Łapa traktuje wszystkich swoich bliskich bardzo instrumentalnie, mimo że nie widać tego dokładnie na pierwszy rzut oka. Jeśli chce, potrafi być miły, może nawet opiekuńczy, ale przeważnie by osiągnąć tym jakiś efekt. Większość rozmów to dla niego zabawa. Gra, w której lubi wygrywać. Dość naturalnie przychodzi mu zarówno wymiana uprzejmości, jak i flirt, takie starania muszą jednak zostać w pewien sposób nagrodzone. Inaczej brązowy szybko straci zainteresowanie.
Prawda jest taka, że młody medyk odkąd tylko zauważył swoje atuty, pozostaje bardzo łasy na pochlebstwa, a jeśli mają jeszcze dodatkowo jakieś poparcie to perfekcyjnie. Nie ma problemu z lizusami, nawet docenia ich towarzystwo, ale nie jest na tyle głupi, by im zaufać.
Ciężko w nim doszukiwać się jakichkolwiek oznak nawet sztucznej empatii, a nawet zdarza mu się w dialogu przyznać, że nie rozumie, dlaczego ktoś zareagował płaczem albo złością. On sam kalkuluje rzeczy z reguły na chłodno.
Zasady moralne, jak i wszystkie inne są dla niego jedynie zaleceniem, czego nie robić w towarzystwie. Właśnie dlatego nie ma co się dziwić, że i kodeksy interpretuje po swojemu.
Kłaczasty lubi mieć przewagę nad swoim rozmówcą, czuje się wtedy bardzo komfortowo. Nie można odmówić mu także pewności siebie, a także trudno mu ją odebrać. Jeśli znajdzie jakikolwiek szczegół, którym mógłby wybić swojego oponenta z rytmu, na pewno w niego uderzy.
Po swoim ojcu odziedziczył prawdopodobnie to, co najgorsze. Mianowicie ma bardzo duże mniemanie o sobie. Wierzy, że został stworzony dla wyższych celów. Tymczasowo myśli o czynieniu "dobra", uczynienia Industrii krainą mlekiem i miodem płynącą. Czasem łapie się jednak na myślach, że łatwiej zostałby zapamiętany jako czarny charakter. W końcu czynienie rzeczy postrzeganych jako złe wychodzi mu najlepiej. Na szczęście jego mroczne zapędy są ograniczane przez wygórowane ambicje, które nie pozwalają mu na wybranie prostszego rozwiązania.
Co niektórych może zadziwić, na głos zawsze przyzna, że przemocą się brzydzi. Przede wszystkim nienawidzi, gdy jest wykorzystywana przeciwko niemu, stąd to nastawienie. Sam także nie ma zwyczaju "brudzić sobie łap". Woli stać z boku, obserwować, okazyjnie napuścić swoich wrogów na siebie nawzajem.
Czy można więc, na co dzień, nazwać go pomiotem szatana? Niekoniecznie. Nie lubi, gdy inni mają o nim złe zdanie, nawet jeśli doprowadził ich do płaczu. Często można poczuć się z nim jak na prawdziwej emocjonalnej kolejce górskiej. Kłaczasta Łapa szybko potrafi zmienić się w najlepszego psa, jakiego w życiu widziałeś, by kilka uderzeń serca zrobić ci z życia piekło. Relacje z nim mogą być ciężkie, męczące, ale w gruncie rzeczy z pierwszej osoby trudno się połapać, że coś jest w nich nie tak.

umiejętności

SZYBKOŚĆ

14


SIŁA

6


POZIOM MEDYCZNY

0


WITALNOŚĆ

14


ZRĘCZNOŚĆ

6


TRENING

50/50



relacje

RODZINA

Rzepakowa Gwiazda — matka, w której oczach stara się grać niewyróżniającego się aniołka. Z zewnątrz ich relacja wydaje się dość ciepła, głównie dzięki liderce. Prawda jest jednak taka, że szczeniak nie za bardzo lubi pewnego rodzaju chaos, jaki rozsiewa wokół.
Sowi Pazur — ojciec, w stosunku do niego Kłaczasta Łapa ma sporą rezerwę. Czuje od Sowiego dość duży dystans i nie ma większej potrzeby tego zmieniać. Ich interakcje często są dość kanciaste, żeby nie powiedzieć nieporadne.
Ciepła Pleśń — starszy, przyrodni brat, tutaj relacja jest bardzo prosta. Czarno-biały ma do Kłaczka bardzo dużo zaufania, a młody nigdy nie zamierzał wystawiać tego na próbę. Woli jak najdłużej mieć go po swojej stronie.
Omszona Krtań — starszy, przyrodni brat, niestety nie działa na niego czar małego socjopaty. Rzadko się do siebie zbliżają, ale kiedy już to robią, przeważnie kończy się katastrofą. Na przykład pogonią przez cały obóz wzdłuż i wszerz. 
Żabka — nieżyjąca, przyrodnia siostra.
Węgorzowy Całun — siostra z jednego miotu, gdyby patrzeć na nich z boku, można by pokusić się o stwierdzenie, że pałają do siebie sympatią. Prawda jest jednak taka, że brązowy maluch widzi w siostrze wspólnika oraz nadającą na podobnych falach skarbnicę wiedzy na temat zagadnienia uczuć.
Agatowa Łapa — siostra z jednego miotu, która zdecydowanie za bardzo przypomina mu ojca. Przeważnie stara się trzymać ją na dystans, nie chcąc słuchać jej narzekania czy moralizatorstwa.
Lipowy Szlak — siostra z jednego miotu, która jest mu dość obojętna. W mniemaniu młodego medyka jej postać jest całkowicie przezroczysta, a może lekko męcząca. Prawdopodobnie nie odczułby jej braku. 
Nagietkowa Łapa — brat z jednego miotu, Kłak nie bardzo go szanuje, wydaje mu się tchórzem, niezbyt godnym jego uwagi. Stara się jednak chować przez nim swoją niechęć, by za pośrednictwem Nagietka nie narazić się Ciepłemu. 
Górski Trel — siostra z jednego miotu. Kolejny denerwujący go byt, dla odmiany suczka nieprzypominająca jego starego, a matkę. Brązowy stara się omijać ją szerokim łukiem. 
Wieczorna Łapa, Szepcząca Łapa i Różana Łapa — jego bratanice, dzieci Ciepłej Pleśni. 

MENTOR

Szara Skała. Możliwe, że z nim relacja Kłaczastego są lepsze niż całą jego rodziną razem wziętą. Odkąd zauważył, że jego mentor traktuje jego nawet bardzo podejrzane zachowania dość normalnie, zaczął mu o wiele bardziej ufać. Możliwe nawet, że Peter jest jedynym psem, z którym jest prawie kompletnie szczery. Zwyczajnie nie widzi sensu go okłamywać.

ciekawostki

Bardzo nie lubi latających owadów, wydają mu się zbyt nieprzewidywalne.
Bawi go znęcanie się nad drobnymi zwierzętami, najbardziej upodobał sobie myszy i żaby.
Ma wadę wymowy, grasejuje.
Uwielbia eksperymentować na różnych frontach. Z emocjami innych, z ziołami, każda dziedzina jego życia może być obiektem badań.

dodatkowe informacje

AUTOR CYTATU

Dan Wells
["Nie jestem seryjnym mordercą"]

KONTO DISCORD

OrangeMind#5703


OSTRZEŻENIA

0/3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz